Jeżeli planujemy zbudować sobie jakiś domek letniskowy na dość odludnym obszarze, gdzie nie sięga sieć kanalizacyjna, to musimy przemyśleć to, w jaki sposób będziemy się pozbywać nieczystości. Wiadomo bowiem, że bez tego się nie obejdzie, a jakoś żyć trzeba. Do wyboru mamy więc właściwie wtedy dwa rozwiązania, pierwszym z nich jest zwyczajne szambo, drugim z kolei mini oczyszczalnia ścieków. To pierwsze rozwiązanie może się wydać kuszące, z tego względu, że po prostu jawi się jako prostsze i mniej kosztujące. Tyle, że jednocześnie jest to rozwiązanie niezbyt ekologiczne, a jeżeli ktoś ceni sobie ekologię, to powinien szukać alternatywnych rozwiązań. Przydomowe oczyszczalnie ścieków mają bowiem to do siebie, że wszelkie nieczystości są od razu utylizowane i nigdzie nie zalegają. Nie przenikają do gleby, a trujące gazy nie mieszają się z atmosferą. Dodatkowo, jeżeli chodzi o dłuższy okres użytkowania, to eksploatacja takiej oczyszczalni wychodzi znacznie taniej niż szambo, weźmy to więc także pod uwagę.